Kanly!

Dobrą powieść, czy cykl powieściowy charakteryzuje między innymi to, że nawet czytając po raz nasty lub dziesiąty będzie prowokować do odkrywania w niej nowych płaszczyzn. Wzorcowym przykładem tutaj jest cykl „Kroniki Diuny” Franka Herberta. Czytelnik za każdym podejściem znajdzie w niej coś, czego nie zauważał przy poprzednich czytaniach. Na przykład dziś, gdy „Mesjasz Diuny” przeplata mi lekturę „Cyklu Barokowego” Neala Stephensona, uderzyło mnie ile elementów … Czytaj dalej Kanly!

Oceń ten wpis:

Wiosna

Ano wiosna się nam rozbuchała i w związku z tym się pozmieniało. Ponieważ z racji coraz lepszej pogody nie jeżdżę już autobusami, to ewidentnie spadnie mi średnia czytelnicza. Ale za to znowu pewnie zacznę jeździć w różne okolice, w związku z czym może będzie i chęć do opisywania ciekawych miejsc do zwiedzenia za pomocą dwóch kółek. W kwestiach literackich, skończyłem właśnie po raz drugi Accelerando … Czytaj dalej Wiosna

Oceń ten wpis:

O Diunie bla bla bla

Poczytuję sobie dwie książki obecnie. W domu, po raz niewiadomoktórynasty chłonę "Diunę" Franka Herberta. Podczas drogi do pracy natomiast wsiąkam w świat pierwszrgo tomu "Gwiazdy Pandory" Petera F. Hamiltona. Książki zasadniczo nieporównywalne, chociażby z tego powodu, że dzieli je przepaść czterdziestu lat. I gdy tak sobie czytam i czytam, to stwierdzam, że mimo swojego wieku, mimo wszystkich wad, jakie można tej powieści wyciągnąć, mimo niejednokrotnie … Czytaj dalej O Diunie bla bla bla

Oceń ten wpis: