O Diunie bla bla bla

Poczytuję sobie dwie książki obecnie. W domu, po raz niewiadomoktórynasty chłonę "Diunę" Franka Herberta. Podczas drogi do pracy natomiast wsiąkam w świat pierwszrgo tomu "Gwiazdy Pandory" Petera F. Hamiltona. Książki zasadniczo nieporównywalne, chociażby z tego powodu, że dzieli je przepaść czterdziestu lat. I gdy tak sobie czytam i czytam, to stwierdzam, że mimo swojego wieku, mimo wszystkich wad, jakie można tej powieści wyciągnąć, mimo niejednokrotnie … Czytaj dalej O Diunie bla bla bla

Oceń ten wpis:

A teraz coś z zupełnie innej beczki

Czyli spóźnione przemyślenia o książce Roberta M. Wegnera „Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza. Wschód – Zachód”. Drugi tom opowieści jest równie dobry jak pierwszy. Nie jest to co prawda super ambitna literatura idei czy koncepcji, ale zdecydowanie jest to solidny kawał porządnej przygodówki. Takiej, w której bohaterowie nie pozostają czytelnikowi obojętni. No i w tym momencie mózg odmawia mi posłuszeństwa i nie wiem w jaki sposób … Czytaj dalej A teraz coś z zupełnie innej beczki

Oceń ten wpis: